Obecnie większość społeczeństwa chce dbać o zachowanie zdrowego trybu życia. Przejawia się to w różny sposób a jednym z nich jest spożywanie zdrowego żywienia.

Idąc tym tokiem rozumowania, coraz bardziej znacząca ilość ludzi chce się interesować żywnością ekologiczną.

Popyt natomiast wywołuje zwiększającą się podaż na tego typu towary. Czasem jest ich tak dużo, że ich ilość może wprawić konsumentów w lekkie zagubienie. Jest to także tym bardziej potencjalne, że wśród produktów rzeczywiście ekologicznych są również tego typu, które z ekologią naprawdę niewiele mają wspólnego. W gąszczu bardzo szerokiej oferty na rynku trzeba ich szukać na analogicznej zasadzie jak odmienne produkty: dokładnie czytając etykiety. Klienci powinni więc wykazać się dużą dawką rozwagi oraz także podejrzliwości. W praktyce prawidłowa etykieta produktów ekologicznych powinna posiadać logo unijne tego typu produkcji, numer identyfikacyjny podmiotu certyfikacyjnego, oznakowanie miejsca, w którym wyprodukowano nieprzetworzony produkt rolniczy, a z jakiego zrobiono towar finalny.

Tego typu oznakowanie jest umieszczane tuż pod wspomnianym numerem jednostki certyfikującej. Mogłoby zostać wyrażone w formie rolnictwo UE, spoza UE lub rolnictwo UE/spoza UE. Dopuszczalne jest zastąpienie określenia UE nazwą konkretnego kraju, np. rolnictwo Polska. Naturalnie jedynie wtedy, gdy wszystkie składniki zostały wyprodukowane w konkretnym kraju.

Należy mieć w pamięci, że często spotykane określenia typu „z naturalnych źródeł” wcale nie gwarantują, że dany produkt jest faktycznie ekologiczny. Gwarancją jest jedynie wymienione wcześniej oznaczenie.